Właśnie mam chwilę,by napisać coś dla was.
Co tydzień znajduję chociaż jeden pełny dzień by się w pełni zrelaksować i zapomnieć o pędzie szalonej rzeczywistości. Modlitwa wtedy jest podstawą, gdyż stanowi ''peeling'' mojej duszy - swoiste oczyszczenie i jest jej cudownie nawilżającym balsamem. W tym dniu górują różnorodne maseczki nakładane na twarz, długie kąpiele i ćwiczenia wzmacniające, a przewodnia myśl mojego egzystowania wówczas, to- życie jest cudowne!
Wtedy nawet bariera postawiona w głowie przed słodyczami roztapia się do swych podstaw.
O tak, życie rzeczywiście jest piękne!
"Wtedy nawet bariera postawiona w głowie przed słodyczami roztapia się do swych podstaw." Też tak czasami mam-ostatnio kupiłem sobie całą paczkę Rafaello. To ciekawe, że piszesz o odpoczynku, bo tak się składa, że Świat raczej woli, żeby człowiek nie odpoczywał. Odpoczynek nie pasuje do dzisiejszej ekonomii wyzysku. Powodzenia w planach i misji! Wielu łask od Ducha Św.
OdpowiedzUsuńHej Marysia :D fajny ten twój blog ale mogłabyś go trochę przerobić ??? żeby był ładniejszy :P bo wiesz jak chcesz coś ludziom przekazywać, to troszkę mogłabyś się postarać i troszkę poczytać o pozycjonowaniu, jesteś mądra masz co przekazać więc włóż w to trochę pracy :D i fotki staraj się staranniejsze robić :D ok? proszę cię o to, jesteś super naprawdę, pozdrawiam :D DaveWave zapraszam na facebooka DaveWave i soundcloud
OdpowiedzUsuńwww.blothing.wordpress.com - zapraszam serdecznie w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuń