26 lipca 2015

W malinowym chruśniaku

    Witajcie moi mili!

    W upalne, letnie dni najlepiej odpoczywa się w wiejskich krajobrazach. Dzikie, nieodkryte przez nikogo poza Wami jezioro, struga świeżego, słonecznego światła odbijająca się na białych obramowaniach okien, swobodnie oddychająca łąka i otulone cukrowymi obłokami niebo, to cuda natury, które zniewalają za każdym razem, gdy jest się na wsi.
   Ostatnio przeżyłam cudowne chwile leżąc beztrosko w cieniu wiekowej lipy na mięciutkim kocyku, który skrywał pod sobą soczystą trawę. Popijałam świeżą herbatkę z melisy i mięty zajadając brzoskwinie urwane z pobliskiego drzewa. Czytałam do tego romantyczną poezję Leśmiana i ... zachwycałam się życiem.
   Tak - byłam na pikniku!












A oto wiersz Bolesława Leśmiana, który mnie urzekł najbardziej.

''W malinowym chruśniaku''
W malinowym chruśniaku, przed ciekawych wzrokiem
Zapodziani po głowy, przez długie godziny
Zrywaliśmy przybyłe tej nocy maliny.
Palce miałaś na oślep skrwawione ich sokiem.
5

Bąk złośnik huczał basem, jakby straszył kwiaty,
Rdzawe guzy na słońcu wygrzewał liść chory,
Złachmaniałych pajęczyn skrzyły się wisiory,
I szedł tyłem na grzbiecie jakiś żuk kosmaty.

Duszno było od malin, któreś, szepcząc, rwała,
10
A szept nasz tylko wówczas nacichał w ich woni,
Gdym wargami wygarniał z podanej mi dłoni
Owoce, przepojone wonią twego ciała.

I stały się maliny narzędziem pieszczoty
Tej pierwszej, tej zdziwionej, która w całym niebie
15
Nie zna innych upojeń, oprócz samej siebie,
I chce się wciąż powtarzać dla własnej dziwoty.

I nie wiem, jak się stało, w którym okamgnieniu,
Żeś dotknęła mi wargą spoconego czoła,
Porwałem twoje dłonie — oddałaś w skupieniu,
20
A chruśniak malinowy trwał wciąż dookoła.


Do napisania kochani!

6 komentarzy:

  1. Bardzo się cieszę z twojego kolejnego wpisu na blogu. Ciekawe co to za stworzonko tam trzymasz na zdjęciu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że Ci się post podoba.
      To kotek przyjaciółki - Ginger

      Usuń
  2. O! Myślałem, że to jakiś królik miniaturka-taki drobniutki, Ja też mam kota, takiego rudego. Ma już 3 lata. Wielu łask od Ducha Świętego dla Ciebie, rodzinki i przyjaciół!

    OdpowiedzUsuń
  3. Spoko fajnie :D Na 4 zdjęciu od góry wyglądasz tak przepięknie że aż po prostu dech zapiera, naprawdę. Śliczna jesteś :D Szczególnie twoje wnętrze które tu prezentujesz :D Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń