7 kwietnia 2015

Słodkiego, słonecznego ALLELUJA!

Jezus Chrystus zmartwychwstał!
Prawdziwie zmartwychwstał!
Alleluja!

   Zakończył się Wielki Post, więc czas na post na blogu haha :)
Wypadałoby złożyć Wam życzenia świąteczne kochani, więc uczynię to z największą przyjemnością.

Życzę Wam, by Zmartwychwstały Chrystus zamieszkał w Waszych serduszkach na wieczne ''zawsze'', by poezją zbawczych kroków prowadził Wasze myśli ku Sobie. By melodią wonnych słów Świętej Księgi radował Wasze dusze i by wyniósł Was do anielskiej chwały w błękicie zmartwychwstania!

Umieszczam tu dla Was wiersz, za którego napisanie wdzięczna jestem Bogu w Trójcy Jedynemu najbardziej. Jest taką perłą zwieńczonego Bożego natchnienia:

''Komunia Święta''

Ledwo spirytuum spowitych łkaniem
wzgard, łkanie próśb dojrzy w duszy kopule,
ledwo je uskrzydli do łomnych zranień,
zwierciadeł pęknięcia serca całunem,
już z dudnień ciętych serce w tenor wzrasta,
już serce z harfisty lęków powstaje,
zaszłym w okien grzechem pęku wrasta
Bóg, jego źrenic dobra gronostaje.

Wbijają wzrok kęsu wpierw chmary, chłosty
przekutej w zasłonę jedwabnych serca
żałości, by rozpleść – gronostaje mocy!
Tkają zasłony w poznanie kobierca
aż w bukiet idylli Boga rękawic -
- zaślubin nektar Trójjednej Miłości
i splatają marmurem sen do granic
kwiecia nektaru kunsztu żarliwości.

Aż w drugim czerwie nieskropionym serca
spojrzą w nieprzepych celebracji, w heban,
poczwarki nie zmyli próżnia szydercza
i przejdą źrenic gronostaje przez bram
kości zranień zbiegowisko, wesz natchnień.
Wtem miodnym pyłem wzbiją w duszy pręgi
arkadii ciepłotę tych ocząt pragnień,
tych powiek, co kryją źrenic życia przezświt,
a życia tkają mannę przez duszy nić.



Maria Sokołowska 17 lat
29.03.2015 r.


Mam nadzieję, że poprzez pokutne praktyki podjęte w Wielkim Poście, rekolekcje, seminaria etc. dobrze przygotowaliście swoje wnętrza do Świąt Wielkanocnych, by przeżywać radość w pełni całym sobą.
Ci, którzy odpowiednio przeżyli ostatnie tygodnie, wiedzą, jak wielką rozkoszą jest leniuchowanie świąteczne, któremu aktualnie można się poddać.
Nic tak nie cieszy, jak słodko-gorzka gorąca czekolada w kubku z ulubionym grawerunkiem, bądź też w prostej, minimalistycznej filiżance pełnej elegancji. Do tego ciepłe ubranko, włochate skarpetki z angory i wielki, biały koc będący alternatywą dla przytulanki (chociaż...ja i tak zawsze przemycam maskotki hihi). I jako niezbędny dodatek do całości łagodnie odprężająca muzyka klasyczna (tu polecam Mozarta i Ludovica Enaudiego).



 ..a kiedy zorientujemy się, że ten odpoczynek pchnął nas ku glukozowej zbrodni dla organizmu...nie pozostaje nic innego, jak wyrwać się spod nagrzanych pierzyn i poćwiczyć!
Nie oznacza to jednak, że mamy zrezygnować ze świętowania.
Ćwiczenie może być i POWINNO być RADOŚCIĄ!
Nie chodzi przecież tutaj o kilkugodzinne wyciskanie potów, czy też długodystansowe biegi. Wystarczy kilkunastominutowy trening relaksacyjny, krótki bieg po lesie, ulicami miasta, wsi, nordicwalking, wycieczka rowerowa lub coś, co uwielbiają dzieci - skoki na trampolinie.
Mnie oczywiście czekoladowa zbrodnia dopadła, więc...



A teraz na podsumowanie sprawa najważniejsza:
10 kwietnia będziemy obchodzić kolejną rocznicę zamachu smoleńskiego. Prosiłabym Was kochani w związku z tym, abyście odmówili dowolną modlitwę w intencji ofiar, ale przede wszystkim modlitwę o błogosławieństwo Boże w stosunku do śledztwa prowadzonego w sprawie tego zamachu. Wierzę, że Bóg wysłucha naszych modlitw.


Jutro jest święto Miłosierdzia Bożego:
,, W dniu tym otwarte są wnętrzności miłosierdzia Mego, wylewam całe morze łask na dusze, które się zbliżą do źródła miłosierdzia Mojego. Która dusza przystąpi do spowiedzi i Komunii Świętej, dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar. W dniu tym otwarte są wszystkie upusty Boże przez które płyną łaski (...) Niech się nie lęka zbliżyć do Mnie żadna dusza, chociażby grzechy jej były jako szkarłat.''
{Dzienniczek Siostry Faustyny  699

Słodkiego, słonecznego Alleluja kochani!




7 komentarzy:

  1. Coś się niuńka przejęzyczyłaś, to nie był zamach tylko tragiczny wypadek.

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawdziwie Zmartwychwstał! Alleluja! Dziękuję za przepiękne życzenia i Tobie również życzę wiele łask Bożych w tych zawodach, w których choć nie widać długości trasy, to wiadomo, że meta jest coraz bliżej. Po za tym cieszę się, że pamiętasz o ofiarach tej tragedii, ale tam dużo złego wydarzyło się też po niej. Nie zapominajmy o obrońcach krzyża, o manifestacji ku czci tegoktórynieomijażadnejokazji, a także o wielu innych wydarzeniach. Wierzę, że Państwo Polskie się podniesie nawet z tej zapaści. Bóg czuwa nad nami wszystkimi, jest panem historii, jest sprawcą wszystkiego we wszystkim i rządzi zgodnie ze swoją Opatrznością. Jezu Ufam Tobie. Wielu łask Ducha Świętego dla Ciebie i Rodziny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem, czy jesteś świadoma, w jaki sposób pozyskuje się milutką i mięciutką angorę. Polecam doczytanie tych, hmm... istotnych treści. A jeżeli wiesz, jak ten proces przebiega, to... Nieco brakuje mi słów...

    OdpowiedzUsuń
  4. Po co się pchasz dziewczynko w politykę skoro Twoje słowa to jeden wielki absurd!
    Chciałaś stać się sławna? Okey spoko ale za jaką cenę? Cenę bycia kretynką?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  5. Marysiu z dedykacją (ja stary czasem też coś tam sobie skrobię)
    pokoju ducha którego
    świat dać nie może
    miłości która jest w całości
    i na drobne rozmienić się nie da
    drobiny białego chleba
    który ma moc nie z tej ziemi
    w którym nasz świat mały
    zamyka się cały
    - p.k -
    zapamiętaj tą krótką modlitwę,i walcz!,walcz do końca.Nasze dłonie pod Twoje stopy (a nas jest wielu!)
    z pozdrowieniami stary piotr!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie ma nowych wpisów i nie odpusujesz na ASKu więc albo w końcu zmądrzałaś albo poznałaś fajnego chłopaka i bzykacie się całymi dniami tak jak robią to normalni Twoi rówieśnicy i nie masz czasu na politykowanie i inne pierdoły?

    OdpowiedzUsuń