12 lutego 2015

MIŁOŚĆ

     Kochani, witajcie ponownie!
   Moja dłuższa nieobecność tutaj była spowodowana niezwykle napiętym grafikiem. Obowiązkami, którymi byłam zmuszona się zająć.
   Teraz już do Was wracam. Mam wystarczająco dużo czasu, by zrobić wpis, gdyż jestem chora, a choroba ma swoje prawo do przesiadywania w domu, a tym samym do wyyyydłużonego czasu odpoczynku.
   Chciałabym podzielić się z Wami pewną niesłychaną radością. Euforią duszy wynikającą z faktu rzeczywistego obcowania z Chrystusem. Mam tu na myśli spirytualną Komunię między istotą duchowo-cielesną, a najwyższą doskonałością ducha. Między człowiekiem a Bogiem.
    Radość ta wypełnia wszystkie, nawet najmniejsze części wnętrza ludzkiego. Doprowadza do stanu nieświadomości przebywania w świecie ziemskim. Zmienia się w pulsujący ból miłości, by pokojem przeniknąć wszelkie stadia odczuć i uczuć. Dłonie i stopy wznosi ku niememu oddaniu chwały, a usta pochyla do głośnego wykrzyknięcia błogosławieństw Stwórcy, który właśnie w całym człowieku zamieszkał.
    Moi drodzy, tak wielką radość, a nawet jeszcze większą, nieopisaną przeżywa dusza, która przyjmie godnie Chrystusa do serca w Komunii Świętej.
    Zapraszam Was do wzięcia udziału w przeżywaniu tej błogości zwieńczonej Miłością codziennie!
Przez swoją gorączkę od czterech dni nie mogę przyjąć Pana Jezusa do serca i ogromnie mi tego brakuje.
    Nie uciekajcie od pełni radości kochani! Wciąż możecie jej doświadczać :)


https://www.youtube.com/watch?v=T8gAgzt6vIA, https://www.youtube.com/watch?v=b4nmVhnGtDw

Proszę Was, kochani o modlitwę o łaskę nieba dla bliskich memu sercu, a zmarłych w ostatnim czasie:

- Księdza prałata Witolda Andrzejewskiego
- Pana Andrzeja Kępińskiego

Oto zdjęcia z mojej najnowszej sesji zdjęciowej wykonanej przez Igę Mol:
http://igguspace.blogspot.com/












  ''Pnp 8''


Połóż mnie

na ramienia odblasku

skąpanym w gładzonej

porankiem Twej skórze.


Ucałuj do skroni

czułego tętna,

które nierządem

nie poznaje nieba.


Wtul w rytm łagodnie

błękitnej puenty,

struny mą bladą

od bezbłękitników twarz.


Dotknij uczynkiem

Twego posłania

me dłonie wspólnego

pierścienia jedności.


Połóż mnie na Twym

ramieniu wierności.

Połóż, jak pieczęć

na rodzimym sercu,

zwiąż w kwintę miłości.


Maria Sokołowska 17 lat

02.02.2015 r.




    Otwórzcie się na MIŁOŚĆ!
Do zobaczenia i
z Panem Bogiem! 

9 komentarzy:

  1. Wspaniała sesja i niebiańsko piękna modelka. Parafraza Pieśni nad Pieśniami chwyciła mnie za serce, naprawdę mi się podoba. Tylko nie wiem czym są te bezbłękitniki, może mi wyjaśnisz? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za opinię :)
      Niestety nie wyjaśnię terminu ''bezbłękitniki'', ponieważ autor zdradza rzadko własne neologizmy zastosowane w wierszach, by wiersze te nie straciły na ciekawości.
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  2. Prześliczne zdjęcia Marysiu! Jak zawsze pięknie wyszłaś, no i ta sukienka!!
    <33

    OdpowiedzUsuń
  3. No proszę jak romantycznie! Cieszę się, że publikujesz nowy post i wiersz. Jak zawsze zdjęcia są bardzo dobrej jakości, wyglądasz na nich bardzo zdrowo :) Bardzo dzielnie odpisujesz na asku, to bardzo dobrze, że nie ustępujesz ani na krok, dajesz wielu z nam ten przywilej, że głośno i publicznie mówisz to o czym my tutaj możemy tylko pomyśleć. Tradycyjnie pozdrawiam całą rodzinkę i ptzyjaciół.

    PS
    Mój dziadek opisał wspomnienia z Syberyjskiego wygnania. Zostały umieszczone w kwartalniku Szkoła Nawigatorów nr.5 Zapraszam do kupowania i czytania.

    OdpowiedzUsuń
  4. Niezwykle miło mi było przeczytac ten komentarz :)
    Dziękuję za napisanie o wspomnieniach z wygnania dziadka.
    Proszę pozdrowic również rodzinę i przyjaciół.
    Z Panem Bogiem!

    OdpowiedzUsuń
  5. podoba mi się; jak i o "pozytywnej energii", która mnie też irytuje

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak zwykle piękny wiersz, śliczna sesja:)

    OdpowiedzUsuń