Wiem, ile łez przelewa większość z Was do złotego garnuszka wspomnień, gdy dwudziestego siódmego grudnia uświadomi sobie,...że już po tym najwspanialszym, najbardziej wyczekiwanym święcie - Bożym Narodzeniu.
Po tygodniach mozolnych, aczkolwiek szczęśliwych wyczekiwań. Po trzech szczególnych dniach anielskiej radości zostały nieumyte porcelanowe talerzyki, niedojedzone pierogi i gasnąca uciecha serca.
Każde wspomnienie dwudziestego siódmego grudnia rysuje w mej pamięci właśnie taki obraz. Wizję ciepłego, niesatysfakcjonującego pogodzenia się z przeminięciem Bożego Narodzenia.
W te święta postanowiłam, że przez wspomnienia w 2015 roku nie przewinie się ani jedna łza smutku. Przykułam więc sobie do świadomości, że mimo minionej Gwiazdki, okres świąteczny trwa nadal, a kolędy oficjalnie śpiewa się aż do święta Matki Bożej Gromnicznej!
W takim wypadku nie pozostaje człowiekowi nic innego, jak cieszyć się, uwielbiać Boga - ŚWIĘTOWAĆ :D
Kochani, Wy też nie marnujcie tego czasu danego od Pana i celebrujcie wciąż narodziny Chrystusa!
Prezenty codzienne w postaci ofiarowanej mszy świętej wraz z Komunią Świętą za rodzinę, biednych, grzeszników, nienarodzone dzieci i w intencji swojej, rozgłaszanie majestatu Pańskiego poprzez kolędy, radowanie duszy blaskiem wciąż przystrojonej choinki, popijanie gorącej czekolady do korzennego piernika i wiele, wiele innych - to są rzeczy, którymi możecie się teraz cieszyć (niektórymi nie tylko od święta ;3)
Kolędy:
https://www.youtube.com/watch?v=4rfAIc8m590, https://www.youtube.com/watch?v=eF0hye4bBd4,
https://www.youtube.com/watch?v=YVGKfDoANRA
Mam nadzieję, że moje marzenie o kilkumetrowych warstwach śniegu zostanie spełnione ;D
A oto zdjęcia z pierwszego śniegu w Gorzowie zimy z 2014/2015 roku
Ostatnio nawiązałam kontakt z Ewą Piechocką. Zaangażowaną w sprawy patriotyczne przemiłą dziewczyną.
Blog Ewy:
http://ewapiechocka.blogspot.com/2015/01/bo-my-wszyscy-jestesmy-jedna-rodzina.html
Z tego miejsca chciałabym podziękować Jej za wspaniałe spotkanie <3
Pytaliście się kochani o to, jak spędziłam sylwestra.
Bawiłam się w domu z rodziną. Było radośnie, kolorowo, zabawnie, po Bożemu i bez alkoholu.
Fajerwerki, jak zwykle zasłodziły wszystkich urokiem. Większe potrawy oraz przekąski wypełniły po brzegi brzuszki, a muzyka porwała młodych i młodszych do tańca.
Po prostu zabawa idealna <3
Ulecz mnie,
Panie ze strachu,
bym się nie bała
o czyny potknąć.
Ulecz mnie Panie,
z troski o syte,
pulchne wnętrzności.
Bym trwała w duchu.
Ulecz mnie Panie
z mglistych przestrzeni,
tworzących kry
mojej słabości.
Ulecz mnie Panie
z odrażeń świata,
które oblokłem sam,
ja - promotor światła.
Maria Sokołowska 17 lat
26.10.2014 r.
Nie ma nic lepszego, niż zrobić samemu karnawałowe maski :)
maska Pauliny
maska Madzi
maska moja
maska Madzi
Paulinka
Życzę Wam błogosławieństwa Bożego w nowym roku i wszystkiego, co jest potrzebne do zbawienia!
Wszystkiego dobrego w nowym roku! Ten wiersz wydaje się taki trochę prostszy. Cieszę się, że nie piłaś w sylwestra. Im nas więcej tym lepiej-a wiem co mówię bo tak jak ty, ja jeszcze kiedy miałem naście lat (chyba 10-12) postanowiłem nie pić. Teraz mam 30 i wcale mnie nie ciągnie do alkoholu. Wiem ile wymaga to poświęceń i wyrzeczeń. Oprócz mnie w mojej rodzinie nie pije i nie zamierza pić mój cioteczny brat. Wielu łask Bożych dla Ciebie i rodzinki i przyjaciół!
OdpowiedzUsuńPS
Polecam "Szkołę Nawigatorów" nr 5, gdzie mój dziadek opisuje swoje wspomnienia z wygnania na Syberii.
Wiesz, że Jezus nigdy nie wypowiedział się na temat homoseksualizmu. W Nowym Testamencie o homoseksualizmie jest tylko wzmianka w liście. Chyba jednym z tych do Koryntian (przepraszam dawno nie czytałam listów i już nie pamiętam dokładnie). Homoseksualizm jest bardzo starym zjawiskiem i wzmianki o nim były już w świcie antycznym. Sama znam parę lesbijek, choć nie jestem jakoś blisko ich grona, to wiem, że są dość miłymi, religijnymi dziewczynami.
OdpowiedzUsuńWiem, że ty jako osoba wierząca nie tolerujesz tego zjawiska i sama sądzę, że nie jest to do końca normalne. Jednak wyobraź sobie, że jakaś ważna osoba z twojego otoczenia okazuje się homoseksualistą, lub biseksualistą. (Nie musi to być rodzina tylko bliski przyjaciel) Jaka byłaby twoja reakcja na to?
Wiem, że powinnam to napisać na asku, ale tam jest bardzo mały limit znaków i nie miałam jak się rozpisać. Ciekawi mnie twoja opinia i byłabym wdzięczna za odpisanie.
Ps. Ten komentarz nie jest atakiem tylko rozpoczęciem dyskusji.