28 lipca 2014

Letnie, senne marzenia

     Jakże miło mi Was powitac wszystkich w ten urzekająco piękny, słoneczny, gorący dzień.
     Wieczór to moja ulubiona pora dnia.  Szczególnie uwielbiam letnie wieczory, te ciepłe, przytulne z trzepotem skrzydeł królowej zmierzchłego tańca, czyli ważki z towarzyszącym jej koncertem dostojnych smyczkowych tonów świerszczy. Wschodzący zmrok to jedna z najpiękniejszych chwil, jakiej człowiek może doświadczyc. Towarzyszy mu poetyczny obraz Bożej miłości - zachód słońca. W swych najokazalszych momentach wypełniony jest ciepłymi, żywymi barwami karminu, sieny palonej i pomarańczy z wolna przechodzącymi w chłodniejsze pastelowe róże, pudrowe błękity, jadeity oraz ciemniejsze odcienie fiołków.
Prawdziwej przyjemności doznaje ten, kto w chwili zachodu słońca przebywa na łące, gdyż może się w ten czas położyc na miękkich trawach tworzących pachnący dywan i leżąc tak we wspaniałej perfumerii wpatrywac się w niebo ograniczone jedynie wyobraźnią :3
     Oczywiście druga najpiękniejsza dla mnie pora dnia to poranek!
Niewiele jest bardziej czarownych chwil niż ranne przebudzenie się wraz ze słowiczym śpiewem i pierwszymi pełnymi słodyczy promieniami letniego słoneczka. Potem śniadanko na łonie natury przepełnionej wonią pierwszych przebudzonych ziół. Ponownie świerszcze trele wyśpiewują lecz łagodniej niż o zmierzchu, a melodia ta niesie się w dal, po bezdrożach pól, aż trafia w odległe zakątki śpiących, by i ich obudzic do zachwytu nad stworzeniem Bożym. Mrożona kawa nigdzie lepiej nie smakuje, jak właśnie w pachnący, zanurzony w przyrodzie poranek.

     Dziękuję Ci Boże, za Twe wspaniałości, które mogę oglądac, wdychac całą sobą. Dziękuję za to, że mogę słyszec psalmy natury śpiewane Tobie, że mogę zobaczyc i dostrzec Twoją chwałę w stworzeniach. Dziękuję, że Duch Święty, który mnie wypełnia pozwala czuc całą duszą Ciebie.
O, Panie pozwalasz Nam, na tak wiele, dajesz tak wielką łaskę! Dozwól tylko, żebyśmy zawsze umieli się tym cieszyc i miłowac Ciebie, dozwól byśmy nigdy darów nie zaprzepaścili.







,,Monolog róży z człowiekiem''

Nie masz, za grosz
słuchu muzycznego,
spadasz pod dźwiękiem
w jaskółczych trenach.

Snujesz własne
meloodii klucze,
nie znasz wiolinu, bemolu.
Śmiesz się nazywać śpiewaczką?

Ja słyszę wszystko,
co chę usłyszeć,
dżwięki, codzienne
moje operetki.

A ty?

Nie masz, za grosz
słuchu muzycznego!

Nie odpowiesz?
Oczywiście,
jesteś różą, niemową.
Milcząc krzyczysz do mnie!

I tak ciągnie się
nieustanny
monolog róży
z człowiekiem.



Maria Sokołowska 17 lat
20.05.2014 r.













     Zachęcam Was jeszcze do posłuchania mojego wykonania ,,Think of me'' z ,,Upiora w Operze'' :3
Mam nadzieję, że nie uciekniecie od głośników XD
https://www.youtube.com/watch?v=1v_T-C3H7L4 (wybaczcie jakośc, niestety nie mam sprzętu do nagrywania odpowiedniego :c)





14 komentarzy:

  1. Bardzo, bardzo ładnie opisujesz te poranki i zachody słońca. Nie zapominajmy również o zakonach męskich i żeńskich, które o poranku odmawiają jutrznie, a wieczorem nieszpory. Wiersz jakiś nowszy z tego co widzę. Bardzo dobry. Ślicznie śpiewasz. Wiele łask Ducha Świętego dla ciebie i rodzinki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdjęcia piękne jak ich bohaterka. Tylko wygląd bloga wciąż nie przystoi tej piękności. Może tumblr?
    Nec sine te nec tecum vivere possum .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wstaw sobie Maryś jakiś ładny Layout darmowy z jakiejś strony :) Prosimy :)

      Usuń
  3. Witam
    Zadałem Ci na asku z 15 kreatywnych pytań, na żadne nie odpowiedziałaś. W żadnym pytaniu Cię nie obraziłem, dotyczyły religi, polityki i Twoich poglądów na różne sprawy. Widzę że stosujesz cenzurę jak za komuny i odpowiadasz tylko na pytania którę Ci pasują i budują Twój wizerunek. Chyba między innymi chodzi Ci o wolność słowa. A może moje pytania Cię przerosły? I nie piszcie że Marysię atakują trole i roboty, jestem jak najbardziej żywy i tak trudno zrozumieć że ludzie po prostu mają różne poglądy.
    Pozdrawiam
    Malina Pompon
    Mam nadzieję że już teraz będziesz odpowiadała na wszystkie pytania, chyba ma służyć to dyskusji a nie taniemu lansowi.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zadaj je tutaj :) Marysia pewnie nie ma czasu odpowiadać na 1mln pytań które do niej schodzą plus twoje piętnaście. "Widzę że stosujesz cenzurę jak za komuny..." - cenzurę stosuje się wtedy gdy usuwa się coś, a nie odpowiada czy nie, ona nie jest zobowiązana odpowiadać na wszystkie pytania wszystkich bo by jej czasu na prywatne życie nie starczyło, a pozatym Tobie by się chciało na wszystkie konkretne, logiczne pytania odpowiadać bo mnie jakoś nie. Lepiej może napisz te pytania tutaj to pewnie Marysia odpowie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ty się nie boisz tak moczyć nogi w tym stawie :) Ja bym się bał, bo nie wiadomo co może ugryść :) Pod wodą :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Podoba mi się ta twoja zebrowata sukienka :) W ogóle fajnie wyglądasz w takich cienkich materiałach tak bardzo delikatnie jakbyś miała z kilka gram, a zarazem jakoś tak przyjemnie w dotyku tak, miękko jak pierzynka :) A te twoje włosy mają efekt takiego aksamitu połączonego z puchem takiego czegoś niesamowicie fajnego w dotyku :) :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiesz ja też kocham zapach ziół na łące, w ogóle się wychowałem na ziołach, szałwia, rumianek, nagietek - uwielbiam je pić i kąpać się w nich. Uwielbiam zjeżdzać rowerem po łanach traw wielkich łąk wieczorem kiedy zapach się utrzymuje na pobliskich u mnie wzgórzach. Niesamowity efekt, piękne są trawy, między złote źdźbła powtykane różnokolorowe cieniutkie zielonkawe łodyżki z różnokolorowymi zakończeniami w postaci kwiatków. Powiem Ci że wyglądasz jak królowa takich łąk ukwieconych :) :D Pozdrawiam i czekam na kolejne wpisy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Powinnaś startować w Miss Polonia <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajna notka :) Zapraszam tez do mnie, w najnowszym wpisie opisałam wycieczkę do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Marysiu - zostań w przyszłości moją żoną - ja uwielbiam takie długowłose jak Ty, dodatkowo te oczy piękne Twe;

    Kłamstwo mojego nie bruka pióra,
    Oczu mych obraz myśli tłumaczy,
    Chytrości nie zna moja natura,
    Hołd Ci oddaję moja luba,
    A gdy chcesz poznać skryte me zdanie,
    Masz z pierwszych liter szczere wyznanie

    OdpowiedzUsuń
  11. Marysiu, skoro już polecasz nam w/w książki, to ja również chciałam polecić Tobie dwie ciekawe i pouczające pozycje: pierwsza z nich to "O naśladowaniu Chrystusa" Tomasza a Kempis, a druga to "Dzienniczek siostry Faustyny".

    OdpowiedzUsuń